Podczas tegorocznych wakacji nasza grupa z Saltromu, razem z innymi salezjańskimi grupami z całej Polski, miała okazję uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie.
Nasza podróż rozpoczęła się 22 lipca i trwała 19 dni. Ale, ale… Zanim wyruszyliśmy w drogę każdy z uczestników przeszedł przez część formacyjną. Podczas comiesięcznych spotkań rozmawialiśmy o wierze, sakramentach, zgromadzeniu Salezjanów oraz o świętych (trzeba tutaj wspomnieć, że jednym z patronów tegorocznych Światowych Dni Młodzieży był Św. Jan Bosko, założyciel zgromadzenia Salezjańskiego). Dzięki przygotowanemu specjalnie na tą okazję programowi formacyjnemu, uczestnicy mogli pogłębić wiarę w której żyją, ale też przygotować się i w pełni świadomie przeżyć wszystko to, co miało wydarzyć się w Lizbonie.
W końcu nadszedł ten długo oczekiwany dzień! Saltromowa grupa, licząca 25 osób, wyjazd rozpoczęła od Mszy Świętej w kościele na Dębnikach. Zaraz po niej ruszyliśmy w drogę. Naszą podróż należy podzielić na kilka etapów.
Etap pierwszy, czyli część salezjańska. Nasze autobusy (a było ich 6!) dojechały do Turynu, do dzielnicy Valdocco, gdzie poznaliśmy historię Jana Bosko i pierwszego oratorium. Było to ważne miejsce, które pomogło uczestnikom zrozumieć charyzmat salezjański. Stanowiło również okazję do rozmowy o powołaniach – nie tylko tych do kapłaństwa i życia zakonnego, ale również do życia w małżeństwie lub samotności. Uczestniczyliśmy też we Mszy Świętej w Bazylice Maryi Wspomożycielki Wiernych. Następnego dnia znajdowaliśmy się już w Colle don Bosco, czyli miejscu gdzie urodził i wychowywał się ksiądz Bosko. Nasz dzień minął pod hasłem ,,Questa è la mia casa”, co po włosku znaczy „Tu jest mój dom”. A skoro jest dom, to musi być i rodzina. I właśnie to zrozumieliśmy podczas pierwszego etapu naszej pielgrzymki – że jesteśmy bardzo dużą, salezjańską rodziną.
Następnego dnia byliśmy już w dalszej drodze. Po chwili odpoczynku i złapaniu oddechu w Saragossie, rozpoczął się kolejny etap naszej podróży – część diecezjalna. Wszyscy uczestnicy Salezjańskiej Lizbony trafili do różnych parafii diecezji Porto. Grupa Saltrom trafiła do niewielkiej parafii w Avintes, gdzie zostaliśmy przyjęci przez niezwykle życzliwych ludzi i wolontariuszy, pod przewodnictwem księdza Renato. Przez kilka dni mieliśmy okazję zwiedzać Portugalię i poznawać kulturę tego niezwykłego kraju. Nasi gospodarze zapewnili nam wiele atrakcji, oprowadzali po mieście, częstowali regionalnym jedzeniem, a także uczyli portugalskich piosenek i słówek najczęściej używanym przez uczestników zwrotem było ,, Muito obrigado”, co znaczy „Bardzo dziękuję”. Jednak i my nie pozostawaliśmy dłużni, pokazując Portugalczykom naszą kulturę – oprócz tradycyjnych strojów krakowskich zaprezentowaliśmy również weselne zabawy i salezjańskie tańce. Chcemy też z dumą oświadczyć, że z naszą pomocą grupa młodych z Avintes jest w stanie bezbłędnie zaśpiewać piosenkę „Religia, Miłość, Rozum”.
Po kilku mile spędzonych dniach w diecezji Porto musieliśmy ruszać jednak w dalszą drogę na najważniejszy etap naszej podróży. Po krótkim przystanku w Fatimie, gdzie razem z innymi pielgrzymami uczestniczyliśmy we Mszy, w końcu dojechaliśmy do Lizbony, gdzie rozpoczął się etap centralny. ŚDM rozpoczęliśmy od Mszy Otwarcia, a razem z nami modliło się ponad 150 tysięcy osób. Jednym z najważniejszych przeżyć było przywitanie z Papieżem Franciszkiem. Braliśmy udział w wielu pielgrzymkowych aktywnościach, takich jak katechezy, adoracje oraz Droga Krzyżowa, którą mogliśmy przeżywać w towarzystwie innych Polaków. Pomiędzy wspólną modlitwą znajdowaliśmy również czas na zabawy i zwiedzanie.
W końcu nadszedł najważniejszy czas naszej wyprawy – 5 sierpnia z rana wyruszyliśmy pieszo na Parque Tejo, gdzie miało odbyć się wspólne czuwanie z papieżem. Pech chciał że był to jeden z najgorętszych dni naszego wyjazdu: termometry wskazywały ponad 40°C! Jednak nie poddawaliśmy się i wszyscy bezpiecznie dotarliśmy na pola, gdzie znajdowało się ponad 1,5 miliona osób z 220 krajów z całego świata. Wierni uczestniczyli w adoracji, a po jej zakończeniu do późnych godzin nocnych trwały rozmowy i śmiechy. Z rana obudził nas wschód słońca. Podczas niedzielnej Mszy Posłania papież mówił do nas w tych słowach: „Słuchajcie, jaśniejcie, nie lękajcie się!” w nawiązaniu do Ewangelii o przemienieniu Jezusa na górze Tabor. Papież podkreślał jak bardzo my, młodzi, jesteśmy potrzebni światu chrześcijańskiemu i jak wielka odpowiedzialność jest w naszych rękach.
W ten sposób przechodzimy do ostatniego etapu naszej pielgrzymki – po wyjeździe z Lizbony rozpoczął się etap końcowy podróży. Podczas powrotu zwiedziliśmy kilka europejskich miast, czyli Barcelonę, Lyon i Udine. Był to dużo spokojniejszy czas, podczas którego mogliśmy się zrelaksować i cieszyć się z ostatnich wspólnie spędzonych dni. Nasza pielgrzymka zakończyła się powrotem do Krakowa 10 sierpnia. Oprócz pamiątek przywieźliśmy ze sobą doświadczenie żywego Kościoła i serca przemienione przez wiarę w Jezusa.
Czy grupa z Saltromu pojedzie również na następne Światowe Dni Młodzieży do Seulu w Korei? Cóż, czas pokaże, a póki co cieszymy się że mogliśmy bezpiecznie przeżyć ten cudowny czas.
Wszystkich, którzy chcą dokładniej zapoznać się z przeżyciami z poszczególnych dni wyjazdu zapraszamy na stronę Salezjańska Lizbona, do zakładki Blog z wyprawy.
Z tego miejsca jeszcze raz dziękujemy ks. Mirkowi Koścowi, ks. Michałowi Cebulskiemu, ks. Łukaszowi Wójcikowi i ks. Andrzejowi Królowi, oraz każdemu kto dołożył swoją, nawet najmniejszą cegiełkę do organizacji Salezjańskiej Lizbony, za to że dali nam szansę na tak wspaniałe przeżycie Światowych Dni Młodzieży i zatroszczyli się o każdy najmniejszy aspekt naszej wyprawy. Z całego serca gorące Bóg Zapłać!
Patrycja Surowiak
Zdjęcia i relacja z każdego dnia Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie |